Jest tylko jeden problem. Nikt nie zna prawdziwej i co najważniejsze PEŁNEJ słowiańskiej mitologii. Materiały które dotrwały do czasów współczesnych to jedynie domysły historyków i zniekształcone przekazy ustne. Jak napisał kiedyś słynny czeski slawista, antropolog, etnograf, archeolog i historyk Lubor Niederle: 'O słowiańskiej religii mamy wprawdzie szereg starych wiadomości, ale są one tak ubogie, że w istocie wiemy mało. Nie można jej porównywać z bogactwem źródeł do mitologii germańskiej albo galijskiej, greckiej albo rzymskiej, nie mówiąc już o indyjskiej'

Co nie zmienia faktu, że akurat w tej skromnej wiedzy o mitologii słowiańskiej znajdują się między innymi przekazy o wampirach.

Wampir ludowy, o którym mówisz jest raczej podobny do istniejącego w kulturze popularnej zombie - nie jest w stanie żywić jakichkolwiek uczuć poza zazdrością i nienawiścią do żywych za to, że żyją. Słowiańska mitologia tu niepotrzebna - w folklorze wiara w wampiry zachowała się całkiem nieźle. A współczesny kształt wampira to też nie dzieło Hollywoodu, tylko romantyzmu europejskiego, na którym H. Ot i cała historia.

Zombie wywodzi się z Haiti lub z Afryki i ma mało wspólnego z wampirem, te dwie postacie łączy jedynie fakt, że są żywymi trupami.

Dla mnie to raczej oczywiste :) Wampir był zawsze słowiański i powinniśmy być z tego dumni.

Ale jak wbic w jego cień nóż, skoro wampiry chodza tylko noca? Chyba ze akurat ksieżyc jest w pelni...

Wystarczy źródło światła i w nocy też masz cień.

Rozmaite sposoby na wampira są obecne w kinie zachodnim, tylko obecnie raczej się je parodiuje, niż wprowadza na serio (patrz chociażby lustra i czosnek w 'Wampirach bez zębów' Brooksa
http://www.filmweb.pl/film/Dracula+-+wampiry+bez+z%C4%99b%C3%B3w-1995-646

Wampiry nie pochodzą z mitologii słowiańskiej a do niej przeniknęły z szamanizmu Awarów, u których znajdowane są groby, gdzie zwłoki są odwrócone twarzą do ziemi, skrępowane, przygwożdżone do dna grobu, z obciętą czaszką.